aparat już prawie odebrany. i mogłoby się wydawać, że wszystko jest dobrze, ale otóż nie! obiektyw spartaczony kompletnie, trzeba sobie sprawić nowy. + dwa telefony zepsułam zepsutą ładowarką. brawo dziewczyno.
aparat już prawie odebrany. i mogłoby się wydawać, że wszystko jest dobrze, ale otóż nie!
obiektyw spartaczony kompletnie, trzeba sobie sprawić nowy.
+ dwa telefony zepsułam zepsutą ładowarką.
brawo dziewczyno.
btw. chcemy lataaaa.
wasze wakacje dobiegły końca, a moje?
się jeszcze nie rozpoczęły. koszmar.
aparat oddany. złoszczę się. bo inni mają, a ja nie.
czekam, czekam, czekam.
kolejny koszmar. dwa zero. dwadzieścia. starzeje się.
aparat PRAWIE w naprawie!
koszmarny tydzień dobiega końca i chyba dałam radę.
żyję.
zacieszam jak głupia i czekam na rozpoczęcie się moich wakacji!
selavi :D
weź no, co za rzeź.
czeka mnie sesja. tyle, że u dentysty.
drżę na samą myśl.
ledwo się odrodziłam, a już chcą żebym poległa.
i obiektyw mi się psiuł.
zdjęć nie będzie :tears: